Sierpniowe denko, paczka i pierwsza blogowa wygrana

Udało mi się wreszcie zrobić denko - i tak nie są to wszystkie pudełka, które miały sie tu znaleźć, ale mój mąż jeszcze nie rozumie idei denka i za każdym razem gdy odkładam puste opakowanie on wyrzuca je do śmietnika i ogłasza całemu światu nowinę pt. "POSPRZĄTAŁEM!"
Przy ostatniej takiej akcji wytłumaczyłam mu "łopatologicznie", że jak jeszcze raz zrobi coś takiego - pójdę do piwnicy i zrobię to samo z jego śrubkami, wiertłami i diabeł jeden wie z czym jeszcze - i chyba poskutkowało -zobaczymy na jak długo :P

Wracając do denka - oto on w całej okazałości:

Antyperspiranty - jeśli miałabym wybierać, który lepszy wybrała bym Garniera (ale uwaga - Rexona by wygrała, gdyby była z Niemiec - miałam i kupiona w Polsce i kupioną w Niemczech i jeśli chodzi o skuteczność to różnica była ogromna!)

Balea pianka depilująca - lubię takie pianki - popsikać, poczekać i spłukać :D Jeszcze tylko żeby ten zapach był lepszy...
Balsam Soraya Summer Slim - wreszcie go wykończyłam - fajnie się wchłania -duży plus za pompkę (pewnie zostawię sobie te opakowanie i przełożę tam jakiś inny balsam).

Balea -szampon do włosów - wrażenia na mnie nie zrobił.
Żel pod prysznic Physiogel - pisałam o nim TU
Olay - odświeżający żel do mycia twarzy - o nim pojawi się recenzja i dodam tu odnośnik

got2b stylizujący żel do włosów -  milion punktów za wydajność - i za to, że jakoś sobie radzi z moimi włosami
MarionSPA  różowa glinka - pisałam o niej TU

Mariza - zmywacz do paznokci, robi to, co ma zrobić, plusik za zapach.
Maskara L'Oreal Lash Architect 4D - jedni kochają, drudzy nienawidzą - ja należę do tej pierwszej społeczności i już mam kolejne opakowanie w kosmetyczce :)

Mam nadzieję, że kolejne denka będą okazalsze ;)



Teraz czas na przesyłkę - kurier zawitał do mnie z wielkim kartonem:

Okazało się, że w środku jest torba Koziol wygrana niedawno na profilu Ice-Mastry na fb

I to chyba ona posłuży mi teraz jako "opakowanie" zbiorcze do projektu denko - jest taka plastikowo-gumowa, więc nawet jak się zabrudzi to łatwo ją będzie wyczyścić.

I jeszcze na koniec mała przechwalanka ;)

Na blogu barwy.wojenne wygrałam BB krem Garnier - zobaczymy jak się spisze on na mojej twarzy :) A wygrana cieszy bardzo, bo to pierwsza "blogowa" wygrana :)

Tydzień, a nawet i miesiąc  zaczął się wyśmienicie - mam nadzieję, że tych dobrych momentów będzie jak najwięcej, czego i Wam oczywiście też życzę.

                                                                                                  Monika