Miałam denka w tym miesiącu nie robić, ale stwierdziłam, że denko to denko - raz większe raz mniejsze.
Te jest małe.
1. Avon, Planet Spa, Thailand Lotus Flower, Relaxing Cleansing Body Polish - ładnie pachnie, dość wydajny, bardziej żel z drobinkami peelingującymi niż peeling. Czy kupię ponownie?? Chyba nie.
2. Synergen Soft-Peeling, ulubieniec września KLIK
3. PAT&RUB Hipoalergiczny olejek do ciała - przed zrobieniem fotki wylałam resztę, gdyż zostało jakieś 10% a olejek ma ważność 6 miesięcy od otwarcia. Męczyłam się z nim długo. Niestety za taką cenę (65zł za125ml) rewelacji nie ma - milion razy wolę zwykła oliwkę dla dzieci. Jedyny plus to zapach. Butelka okropna -szklana i ciężka, dodatkowo ciągle tłusta mimo zamknięcia olejku. Używać i nie potłuc - niezły wyczyn. Czy kupie ponownie??? NIE
4. Dezodorant FA - również ulubieniec KLIK
5. Original Source Mango&Macadamia -żel pod prysznic - lubię OSy za te zapachy -a ten przypomniał mi zapach mojej ukochanej gumy do żucia - DONALD (szkoda, że już ich nie ma :( )
Czy kupie ponownie -jak wykorzystam te, co mam -to tak.
I koniec denka. Październikowe będzie większe :)
Monika
Skromne ale konkretne :)
OdpowiedzUsuńLepiej bym tego nie ujęła :D Październikowym zanudzę :D
UsuńHmm to nie tak skromnie :P moje denko wrzesniowe to tylko micel Ziaji :)
OdpowiedzUsuńŁadne denko :) Ja sobie muszę zakupić ten żel pod prysznic, mam próbki go i stwierdzam, że jest super! :) No i w ten peeling również muszę się zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuńU mnie denko będzie z dwóch miesięcy, bo bardzo mało zużyłam we wrześniu :)
OdpowiedzUsuńTwoich zdenkowanych planuję zakup Synergen, jeżeli jest delikatnym zdzierakiem to się nada :)
Do delikatnych raczej nie należy - jego przeznaczenie mija się z celem, gdyż do twarzy jest za mocny - do reszty ciała -ok :)
UsuńKurcze, skąd jest mi znany Twój avatarek?:) tzn. te zielone stópki? czyżbys miała fanpage na FB?:) kurczę :D przypadkiem Cie gdzieś znalazłam i dodaję do obserwowanych. Zapraszam też do mnie http://chabroweoczyani.blogspot.com/. i powiedz mi skąd ja Cie kojarzę :D
OdpowiedzUsuńZapewne z fb :)
Usuńhttp://www.facebook.com/mixoflife?ref=hl
to ja :)
No właśnie, tak czułam :) tak w ogóle to ładny blog:)
UsuńMuszę kiedyś wypróbować ten peeling :)
OdpowiedzUsuńJa mam teraz żel OS ale limonkę :)
OdpowiedzUsuńpeeling z avonu też mnie nie zachwycił jakoś specjalnie :) Muszę wypróbować te żele, wszyscy tak zachwalają ich zapachy :D
OdpowiedzUsuńmam ten żel z OS :) pachnie bosko :))
OdpowiedzUsuńWcale nie tak mało, jak solidnie się chce do tego denka dotrzeć. U mnie to niestety prawie niewykonalne, jestem wiecznie ciekawa nowości.
OdpowiedzUsuńJak milion dolarów - piękny tekst, jak pozwolisz wykorzystam sobie w następnym wpisie :)
Pozdrawiam + obserwuję...
Pozwalam ;D
UsuńA ciekawość i u mnie wielka - dlatego tez wiele kosmetyków ląduje w innych rękach, gdyż nie zawsze jestem w stanie coś wykończyć :)