Zrobiłam, dużo mniejsze niż zakładałam, zakupy i wyszłam. Szkoda .Kilka promocji było w gazetce bardzo interesujących, a tak wyszłam z prawie niczym.
Czyżbym zdana była na promocje w Rossku?
Prawie identycznym tekstem postanowiłam uraczyć profil DN na fb :P
Ale wracając do tematu - oto moje zakupy w Naturze:
- pędzelek z essence - cena 5,99zł
- baton Allevo - bo lubię - cena 7,99zł tak wiem, za baton to przesada, ale od czasu do czasu ;)
- pastylka musująca do kąpieli - 2,49zł
- maseczka karotenowa AVA - 2,19zł
- lakier do włosów Nivea - 13,69zł
- Essence -zestaw do stempli - 13,99zł/szt. (kupiłam 2, bo jeden koleżance )
Kolejny był Empik, ale tam tylko kupione były dwie książki do nauki jęz. niemieckiego dla siostry :)
A potem Rossmann. Tu w sumie chciałam tylko te gąbeczki z Calypso, ale wpadły tez dwie maseczki.
- baton Allevo - bo lubię - cena 7,99zł tak wiem, za baton to przesada, ale od czasu do czasu ;)
- pastylka musująca do kąpieli - 2,49zł
- maseczka karotenowa AVA - 2,19zł
- lakier do włosów Nivea - 13,69zł
- Essence -zestaw do stempli - 13,99zł/szt. (kupiłam 2, bo jeden koleżance )
Kolejny był Empik, ale tam tylko kupione były dwie książki do nauki jęz. niemieckiego dla siostry :)
A potem Rossmann. Tu w sumie chciałam tylko te gąbeczki z Calypso, ale wpadły tez dwie maseczki.
- gąbki Calypso 4,99zł
- maseczka Synergen 1,99zł
- maseczka jabłkowa Rival de Loop 1,69zł
I więcej grzechów nie pamiętam :D
A po powrocie odwiedził mnie Pan Kurier z paczką wygrana w konkursie na Interia.pl "Zupa w Twoim rytmie". I była to prawdziwie "zupna paczka"!
30 (!) opakowań z zupami Winiary.
Wyglądały tak:
I jeszcze blogger mi szaleje i trochę się męczę z dodaniem tych zdjęć :/ Ale widzę, że są - ufff!
To kto wpada na zupę??? :D
Monika
U mnie też często brakuje produktów z gazetki bo albo już "poszły" albo paniom nie chciało się wyłożyć, bo siedzą na zapleczu non stop, normalnie Natura coraz bardziej zniechęca mnie do siebie, chodze tam głównie ze względu na My Secret i Essence...
OdpowiedzUsuńU mnie były wszystkie, które mnie interesowały, ale ceny były bez promocji jeszcze :/ przygotowane już nowe, ale poodwracane i Pani poinformowała mnie tylko, że jeszcze nie wchodzą promocyjne ceny :( A nie byłam z rana tylko po 13 :/
UsuńGratulacje wygranej!:) Szkoda z tą Naturą też mam ochotę się wybrać, ale mam nadzieję że nie zastane pustych półek!
OdpowiedzUsuńpółki były nawet w miarę zapełnione, końcówki to tylko np.limitki z essence, ale zawalili na całej linii z tymi cenami :/
UsuńJa wpadam na zupę! ;) Widzę tam mój ulubiony zielony barszczyk :D
OdpowiedzUsuńZapraszam! :D
UsuńJa tego zielonego nigdy nie jadłam i nie wiem czy się skuszę...
Ja jakoś nie przepadam za Drogerią Natura. Może i czasami mają promocje, ale zazwyczaj, jak szukam jakiegoś kosmetyku, to w tej drogerii jest o wiele droższy niż w innych.
OdpowiedzUsuń:(
Usuńno to zupek masz teraz niezły zapas :D
OdpowiedzUsuństrasznie polubiłam te gąbeczki z calypso :)
a Natura ma swoje "humory" i gdyby nie szafy essence czy choćby my secret nie były by tak popularne
Śmiałam sie do męża, że teraz przez cały miesiąc będziemy na obiad mieli zupy - on zupy lubi, ale nie był zainteresowany ta opcją :D
UsuńUwielbiam gąbeczki Calypso:) A co do promocji dobrze jest sprawdzać pod czytnikiem bo czasem nie ma oznaczeń a pod czytnikiem jest niższa cena;)
OdpowiedzUsuńKochana - sprawdzałam, pytałam sprzedawczynie, a jak już kupiłam to i tak po cenie bez promocji :/
Usuńto jakaś kpina w Naturze! ;p mi zdarzało się jedynie, że chciałam kupić coś w promocji i już o 8.03 nie było- tylko, że to ja byłam np. pierwszą lub jedną z pierwszych klientek, więc to trochę dziwne- czyżby sobie panie pracujące w drogerii brały promocyjne produkty w pierwszej kolejności? Wiem, że w Tesco jest taka praktyka.
OdpowiedzUsuńA ja do tej pory miałam dobre zdanie o Naturze :(
UsuńGratuluję wygranych :) Ostatnio również jakoś 20 opakowań produktów Winiary wygrałam :)
OdpowiedzUsuńW takim razie również gratuluję :)
UsuńNa zaupę nie wpadnę bo nie chcę sobie wątroby przesiać glutaminianiem sody i innymi świństwami ;)
OdpowiedzUsuńA co do natury, to mnie nie wkurzaj bo chciałam sobie kupić kolekcję catrice i dupa, nie mam u siebie natury :P
Kochana - teraz niestety wszędzie niepotrzebna chemia w jedzeniu :(
UsuńA z Naturą to lipa :/
Paczka z Winiary robi wrażenie :) Gratuluję!
OdpowiedzUsuńZapraszam na urodzinowe rozdanie :)
http://angelisiak-bloguje.blogspot.com/2012/10/candy-urodzinowe.html
:)
Usuńzakupy udane :) tez muszę się wybrać ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMimo wszystko bardzo fajne zakupy. Ja też się skusiłam na tą maseczkę z Rival i mimo że działa nawet fajnie to miałam straszne kłopoty z nałożeniem i ściągnięciem przez to że moja była bezbarwna :( czekam na twoje opowieści z doświadczeń z nią :)
OdpowiedzUsuńZ tymi nowymi kolekcjami w Naturze to różnie bywa, wprowadzają sobie kiedy im pasuje...
OdpowiedzUsuń