Nie wiem czy taki jest oryginalny przepis, ale ja gotuje przeważnie wg przepisu, który siedzi w mojej głowie - od razu zaznaczam, że nikogo jeszcze nie otrułam (mimo, że kilku osobom chętnie bym coś "zjadliwego tylko raz" podała)! :P
Mój przepis - wszystkie składniki są w mojej ulubionej ilości, czyli "na oko":
PLACKI:
- ziemniaki
- cebula
- mąka pszenna
- mąka ziemniaczana
- majeranek
- sól
- pieprz
- jajko
Ziemniaki i cebulę mielę za pomocą maszynki do mielenia mięsa (kiedyś tarłam na tarce -o głupia babo! - ale smak jest ten sam, więc po co się męczyć - i jeszcze (co najgorsze!) zetrzeć paznokcia!)
Potem dodaję resztę składników, mieszam i smażę placuchy na rozgrzanym oleju.
SOS:- mięso mielone
- cebula
- papryka
- przecier pomidorowy
- fasola czerwona z puszki
- kukurydza z puszki
- przyprawy: papryka ostra, sól, oregano, pieprz,
Mięso podsmażam na patelni z cebulą, przekładam do garnka, dodaje przecier pomidorowy, pokrojoną w kostkę paprykę, przyprawy, trochę wody i duszę na wolnym ogniu. Następnie dodaję fasole i kukurydzę. Duszę ok 15 minut na małym ogniu.
Placki układamy na talerzu. Na nie trochę sosu, całość póki jeszcze gorąca posypujemy odrobiną startego zółtego sera. Dekorujemy np. natką pietruszki (której nienawidzę! :P )
Czas na fotki:
i w innym świetle:
i większa porcja:
Wiem, że placki lubi IVONA i dla niej przesyłam wirtualna dużą porcję :) No chyba, że jesteś kochana w Gdyni to zapraszam do mnie :)
Ktoś jeszcze ma ochotę na takiego placka??? :)
Monika
Bierę!
OdpowiedzUsuńBierz! Nawet dwa! :)
UsuńPlacki ziemniaczane w każdej formie - to jest to! :D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńA częstuj się do woli - może być także wersja z cukrem! :D
Usuńo nie a ja taka głodna wyglądają smakowicie
OdpowiedzUsuńTo zapraszam :)
UsuńWe wszystkich wariantach - kocham i uwielbiam!!!
OdpowiedzUsuńto coś jak ja :)
UsuńJa też poproszę :) Uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńA zapraszam :)
Usuńoj oj...slina pociekla mi az na klawiature:)))ja ta duza porcje poprosze!!!
OdpowiedzUsuńdziekuje Ci kochana za pamiec...jak bede wybierala sie do Gdyni to zapowiem se wczesniej...juz wiesz przynajmniej czym mnie ugoscisz hehe:)
buziaki:)
;) jakby co - daj wcześniej znać :D
UsuńJak to smakowicie wygląda! I pomyśleć, że na takim prostym placuszku można wyczarować takie cuda. Pora późna, ale przez zdjęcia muszę skoczyć do kuchni po jakąś przegryzkę... :)
OdpowiedzUsuńsmacznego! :)
UsuńTakich to ja jeszcze nie jadłam, zawsze ze śmietaną i cukrem :)
OdpowiedzUsuńpolecam spróbować! :)
UsuńSuper wyglądają i na pewno tak samo smakują:)
OdpowiedzUsuń