Dziś post, który miał swoją roboczą nazwę "grzebanie w rowkach" (pomysł mojego męża).
Chodzi o czyszczenie buteleczek z lakierami, które jednocześnie pozwoli nam dłużej z tych lakierów korzystać.
Przyznaję szczerze - kilka lat temu nie zwracałam na to uwagi. I nie raz miałam problem chociażby z odkręceniem lakieru. A wystarczy poświęcić trochę czasu raz w roku (!) by nie mieć takiego kłopotu.
Do czyszczenia potrzebne będą:
- folia do zabezpieczenia blatu (ja wzięłam worek na śmieci + niepotrzebna gazeta)
- zmywacz do paznokci
- płatki i patyczki kosmetyczne
- rękawiczki ochronne
- oliwka
- foliowy woreczek na zużyte płatki
Oczywiście nie może zabraknąć lakierów do paznokci!
Przygotowujemy sobie miejsce do pracy:
I działamy!
Nakładamy rękawiczki - by zabezpieczyć pomalowane paznokcie ale i dłonie w ogóle. Każdy lakier odkręcamy i nasączonym zmywaczem płatkiem czyścimy całą szyjkę buteleczki. Następnie za pomocą patyczka kosmetycznego nasączonego również zmywaczem czyścimy wewnętrzną stronę zakrętki.
Następnie na inny płatek dajemy odrobinę oliwki i delikatnie smarujemy wyczyszczoną wcześniej szyjkę buteleczki. Dzięki temu lakier będzie się lepiej odkręcał.
Przed:
Po:
Uwierzcie mi -Wasze lakiery będą Wam za tą czynność wdzięczne :)
Podczas czyszczenia warto wrzucać zużyte płatki i patyczki do woreczka foliowego i zakręcać, by maksymalnie ograniczyć drażniące opary zmywacza. Warto też zrobić sobie co jakiś czas przerwę -zwłaszcza jeśli lakierów jest dużo, i w tym czasie wywietrzyć pomieszczenie.
Teraz szukam pudełek - takich wielkości ShinyBoxa (GB czy innych podobnych) /a może ktoś ma takie i nie potrzebuje??? ;) / żeby te moje lakiery jakoś zorganizować.
Przypominam również, że trwają zapisy do projektu KONTYNENTY (KLIK). Już prawie mam całą nagrodę dla jednej z uczestniczek :)
Monika
też niedawno robiłam takie porządki, ale podejrzewam, że znowu by się przydało je zrobić :)
OdpowiedzUsuńOoo na pewno zrobię kąpiel moim lakierom :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie mam pasji do tego ;). Póki co tylko z jednym mam problem z odkręcaniem. A co do pudełek, to ja kupiłam papier samoprzylepny w sklepie budowlanym i okleiłam nim pudełka po butach ;). Ale fajne są też kosze wiklinowe.
OdpowiedzUsuńpudełka po butach są dla mnie za wysokie :( potrzebuje takich jak znane boxy :)
UsuńChyba też muszę wyczyścić moje buteleczki :)
OdpowiedzUsuńchyba by mi się tego nie chciało robić, a przydałoby się ;D
OdpowiedzUsuńmialam to robix tyle razy ,.. ale mi sie nie chce;p
OdpowiedzUsuńrobię to samo!!! :D
OdpowiedzUsuńPo tytule myślałam, że będziesz myła całe buteleczki po lakierach ;)
OdpowiedzUsuńRobię coś takiego po każdym użyciu lakieru - super sprawa :)
OdpowiedzUsuńchyba tez powinnam sie za to wziac! ;-)
OdpowiedzUsuń