Oto moi nowi mieszkańcy szafki. Pewnie zapytacie " co to? " Już tłumaczę. Otóż mój mąż widząc i słysząc, że narzekam, że nie mam fajnych pudełek na lakiery postanowił mi takowe zrobić!
Póki co mam ich 5, ale wraz z powiększaniem się kolekcji lakierów mogę zamawiać kolejne :)
Skarb taki mąż nie??? ;)
Moje lakiery szybko zajęły swoje nowe mieszkania:
Dzięki jasnym brzegom mam możliwośc podpisania jakie lakiery znajdują się w środku, ale chodzi mi też po głowie by zrobić małe swatche każdego lakieru, albo przykleić kawałki kolorowego papieru w odpowiednich barwach.
Póki co podpisane:
Pudełeczka zamieszkały w jednej z szafek z kosmetykami:
Ale mam radochę!
Monika
taki mąż to skarb! piękne pudełeczka, bo i mieszkańcy wspaniali!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Małżonka ;)
:)
Usuńkurcze, ale ładne mieszkanka! :) Mąż skarb :)
OdpowiedzUsuńwow ale genialne pudełeczka :)
OdpowiedzUsuńi mi się podobają :)
UsuńTo Ci mąż zrobił radochę :) świetne te pudelka.
OdpowiedzUsuńale świetnie to wygląda!
OdpowiedzUsuńMęża to na rękach powinnaś nosić ;P
ja dzisiaj również chwaliłam się na blogu nowym "mieszkankiem" moich lakierów. :)
Pozdrawiam
idę zobaczyć! :)
UsuńŚwietny pomysł :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚwietne rozwiązanie :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSuper pudełeczka :) Mężuś wiedział jak Cię uszczęśliwić :)
OdpowiedzUsuńczasami mu się zdarza mnie uszczęśliwić :D
Usuńczasem potrafi zaskoczyć :D
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńprzydałoby mi się takie mieszkanko :)
OdpowiedzUsuńniestety, okolice Szczecina, lipa :(
UsuńNo Skarb, Skarb... :D Fajny pomysł:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńkochaniutki mąż ;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńspora kolekcja. Pudełeczka cieawie sie prezentują.
OdpowiedzUsuńNo to masz zdolnego męża, piękne te pudełeczka ;) I lakiery zadowolone i Ty ;)
OdpowiedzUsuńMiłego ;)
oj tak -zdolny to on jest :)
Usuńtylko pozazdrościć:) bardzo fajnie to wygląda:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńwyglądają solidnie, lakierom będzie wygodnie;) ja trzymam moje zbiory w kartonowej szufladce z ikei, ale powoli przestają się tam mieścić:(
OdpowiedzUsuńoj tam - taki problem, jak nadmiar lakierów, to każdy chce mieć :)
UsuńPewnie coś wymyślisz :)
Bardzo fajnie wyglądają ;))
OdpowiedzUsuńNiech zrobi Ci jeszcze taką półkę, żebyś mogła je wysuwać ;p
OdpowiedzUsuńwłaśnie takiej nie chciałam - chciała by każde pudełeczko można było oddzielnie wyjmować, bo przeważnie maluję w innym pokoju.
Usuńmoje lakiery mieszczą się w 1 pudełku:)
OdpowiedzUsuńWygraj Shinyboxa w moim urodzinowym konkursie
http://gosika90.blogspot.com/2013/02/wygraj-shinybox.html
moje kiedyś też się w 1 mieściły...
Usuńsuper są, ojj chcę taki! ;D
OdpowiedzUsuńna razie to moje lakiery siedzą w dwóch pudełkach, ale taki tam bałagan, że nic nie moge znaleźć.
Myślę nad taką półeczką... może tatę poproszę ;D
pomarudź trochę i na pewno zrobi :)
Usuńaaa bombowo sobie to wymyslilas :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPiękne mają mieszkanka teraz - a kolekcja masakrycznie gigantyczna :D
OdpowiedzUsuńPenthouse normalnie :D
Usuńa kolekcja duża a i tak czasem nie mam czym pomalować paznokci... :(
podrzuce mojego chłopaka do Twojego męża na szkolenie :D też chce takie <3 i piękną masz kolekcję :)
OdpowiedzUsuńpodrzucaj! :D
Usuńsuper te pudełka! muszę pokazać chłopakowi, może się zainspiruje i też mi sprezentuje coś takiego ;D
OdpowiedzUsuń