6/20/2014

BingoSpa balsam palmowy do dłoni z zieloną herbatą

Co jak co, ale kosmetykiem z zieloną herbatą skusić mnie najłatwiej. Prawie tak łatwo jak nowym lakierem do paznokci. Kiedy więc wybierałam kosmetyki do testów od BingoSpa balsam palmowy do dłoni z zieloną herbatą z łatwością znalazł się na liście.
Potem przeczytałam artykuł Rubinowego Kota o oleju palmowym TU i trochę się zasmuciłam, ale skoro już kosmetyk jest, to ciężko go nie zużyć - czasu już nie cofnę. 


Od producenta:
Olej palmowy wyciskany jest z pestek owocu drzewa Elaeis Guineensis, czyli olejowca gwinejskiego, ma barwę pomarańczową, z powodu wysokiej zawartości karotenu. Doskonale natłuszcza i uelastycznia skórę.  Zawiera dużo witaminy E, witaminy A oraz nienasycone i nasycone kwasy tłuszczowe.
Ten cudowny składnik  połączony w Balsamiie palmowym BingoSpa z ekstraktem z zielonej herbaty chroni skórę dłoni przed wolnymi rodnikami, zapobiegając procesom starzenia. Ożywia, nawilża, zmiękcza, uelastycznia skórę dłoni i wzmacnia paznokcie.


Moja opinia:
Standardowo - najpierw opakowanie. Krem znajduje się plastikowym słoiczku, zakręcanym również plastikowym wieczkiem. Niestety nie było jakiejś dodatkowej foliowej/plastikowej/aluminiowej ochrony i o ile ufam, że otrzymując krem od producenta raczej nikt w nim paluchów nie maczał, tak w sklepie mogą się nim wysmarować wszyscy - a jak wiemy "kosmetycznych obmacywaczy" nie brakuje.
Etykieta jak w przypadku innych kosmetyków BingoSpa jest przejrzysta i wystarczająca.
Kolor kremu - śnieżnobiały.
Konsystencja - coś pomiędzy rozpuszczającymi się lodami śmietankowymi, a dobrze ubitą śmietaną, jednak dobrze zwarta i dość treściwa.
Zapach - no tak, tu mnie mają - wyraźnie czuć herbaciany aromat, świeży i przyjemny, bardzo mi się podoba.

Skład:

Działanie:
Krem wchłania się poprawnie - nie jest to czas idealny, ale też nie taki by mnie drażnił, no chyba, że przesadzę z nabraną ilością kremu.
Zapach, który tak mi się podoba, zostaje na dłoniach dłuższą chwilę.
Balsam ten powoduje, że dłonie są gładkie, nawilżone i miękkie, jednak efekt ten nie utrzymuje się zbyt długo. Przy bardzo suchych dłoniach niestety trzeba o nim pamiętać dość często.
Wydajność oceniam bardzo wysoko, używam go od ponad miesiąca, każdego dnia a jeszcze go mam.


BingoSpa balsam palmowy do dłoni z zieloną herbatą ma pojemność 100ml i kosztuje 10zł.
Dostępny jest np tu:
http://www.bingosklep.com/balsam-palmowy-dloni-zielona-herbata-bingospa-p-308.html

http://www.bingosklep.com/

Zmykam teraz nadrobić zaległości w czytaniu Waszych blogów!

54 komentarze:

  1. miałam kiedys balsam brzoskwiniowy tej firmy. Zapach był tak intensywny i mdlący, że szybko go komus oddałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi ciekawie :) nie miałam go nigdy jednak..

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapach zielonej herbaty... <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapach na pewno by mi się spodobał ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ciekawy zapach uwielbiam zieloną herbatkę :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeśli chodzi o zapach to brałabym w ciemno bo lubię zieloną herbatę :D

    OdpowiedzUsuń
  7. o kurcze :D to musi byc swietne :) zieloną herbatę bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zapowiada się bardzo interesująco. Moje ulubione kosmetyki BS.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Moja skór nie wymaga dużego nawilżenia, więc myślę, że u mnie by się sprawdziło ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dla mnie troszkę niefortunne opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Trochę teraz pozamawiałam z Bingo Spa. W sumie to większość soli ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. ciekawa jestem zapachu, lubię herbaciane zapachy :) ale opakowanie by mnie denerwowało :P

    OdpowiedzUsuń
  13. No tak, sporo teraz na temat oleju palmowego słychać. Ale produkt ciekawy. Miałam kilka rzeczy z tej firmy i były fajne.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam go nigdy, ale jest interesujący :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Również czytałam ten artykuł. Nie skuszę się na ten balsam właśnie z tego powodu :(.

    OdpowiedzUsuń
  16. Miałam go kiedyś,nie przypadł mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  17. olej palmowy hmmm.... nie dla mnie, pomijając jego działanie, lecz pozyskiwanie i jego skutki...nie to nie dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  18. Znowu z parafiną. Nie przepadam za tym składnikiem, w balsamach czy kremach do rąk zwykle go unikam ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja miałam balsam do ciała z tej firmy, całkiem niezłe mają kosmetyki:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Też czytałam ten artykuł o oleju palmowym i dało mi to dużo do myślenia. Jest dosłownie wszędzie od kosmetyków po produkty spożywcze. MOJE DŁONIE MOŻE NIE SĄ TERAZ BARDZO SUCHE JEDNAK MAJĄ SWOJE DOŚĆ WYSOKIE WYMAGANIA.

    OdpowiedzUsuń
  21. Prześlij mi adresik na paczaj.ka@wp.pl - Majówkowa zgadywanka ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. miałam ten balsam i był bardzo fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Dziękuję za podlinkowanie mojego posta :) Też lubię kosmetyki z zieloną herbatą i o ile ten wygląda interesująco, o tyle zawartość oleju palmowego mnie niestety odstrasza. I nie ma co się smucić - sama mam przynajmniej kilka kosmetyków które zawierają olej palmowy, a które zakupiłam przed uświadomieniem sobie problemu. Nie chcę ich wyrzucać, bo i tak to niczego nie zmieni - kosmetyki już są kupione, jest po fakcie, i wyrzuceniem ich niczego nie zmienię. Po prostu jestem ostrożniejsza przy kupowaniu nowych :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Rzeczy do dłoni to ja już mam za dużo :)

    OdpowiedzUsuń
  25. mm a takiego balsamu to ja jeszcze nie widziałam :) ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Lubię kosmetyki Bingo Spa, ale tego balsamu jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  27. oo zielona herbata to już mi się podoba ;D

    OdpowiedzUsuń
  28. Jakoś mnie nie przekonują kosmetyki tej firmy, sama nie wiem czemu.

    OdpowiedzUsuń
  29. Wszystko pięknie ładnie tylko nie podoba mi się pudełko jako że to krem do rąk to preferuję tubki :D I za taką cenę chętnie bym go wypróbowała !: ) Ostatnio zamówiłam jakiś do stópek ! :D

    OdpowiedzUsuń
  30. fajne opakowanie ;) chyba trudniej by mi było je upaćkać :D i mnie łatwo ostatnio skusić zieloną herbatą :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Zieloną herbatą i mnie łatwo byłoby skusić :] Aczkolwiek produkty do rąk zdecydowanie wolę w tubkach z zamknięciem na klik. Już zakrętki są męczące, a słoiczki chyba jeszcze bardziej by mnie irytowały :)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie jakiś ślad - dzięki niemu łatwiej trafię do Ciebie.

Reklamy, komentarze typu "obserwujemy?" etc - na to nawet nie wysilaj klawiatury.

Copyright © 2014 Mix Of Life... , Blogger