Od producenta:
Japońskie rytuały kąpielowe BingoSpa cechuje głębokie skupienie na relaksacji, przywróceniu energii życiowej i podniesieniu witalności organizmu. Dlatego receptura nektaru do kąpieli BingoSpa oparta jest na tradycyjnych roślinach stosowanych w dalekowschodniej medycynie: żeń-szeń, zielona herbata i miłorząb.
Kąpiel oczyści ciało i umysł, przywróci równowagę i pogodę ducha. Twoja skóra stanie się miękka i gładka w dotyku, delikatnie pachnąca inspirującą egzotyką.
Moja opinia:
Oczywiście standardowo zacznę od opakowania. I niestety najpierw duży minus - ta niebieska tasiemka dla mnie niepotrzebna, wręcz tandetna. Od razu ją wywaliłam.
Nektar zamknięty jest w dużej, plastikowej butli o pojemności 1000ml, zakręcanej aluminiowym korkiem.
Butla jest przezroczysta, więc pozwala śledzić na bieżąco zużycie kosmetyku.
Grafika bardzo minimalistyczna.
Konsystencja - zgodnie z nazwą "nektar" czyli trochę wodnisty. Może nawet trochę za bardzo.
Zapach - tu się zachwycam, bo do naszych nozdrzy dociera zapach bardzo świeży, trochę morski, na pewno męski. Kąpiele w upalne dni w takim zapachu to czysta przyjemność i orzeźwienie. Mój mąż również został wielbicielem tego zapachu.
Wydajność - ze względu na swoją wodnistą konsystencję kosmetyk nie należy do najwydajniejszych.
Działanie - nektar barwi wodę na delikatnie niebieski kolor, wytwarza dość przyzwoitą ilość piany (choć ja wolę gdy piany jest duuuużo) i uprzyjemnia kąpiel miłym zapachem. Zapach ten pozostaje jeszcze jakiś czas na skórze, ale niezbyt długo. Nie podrażnił ani mnie ani mojego męża. Nie wywołał żadnych niepożądanych efektów.
Kąpiel z nim daje odprężenie, relaks i nastraja pozytywnie.
Litrowa butla kosztuje 9,90zł, co jest ceną dobrą.
Dostaniecie go tu:
http://www.bingosklep.com/japanese-bath-nectar-bingospa-pr-204.html
Zachwycił mnie swoim zapachem, jednak mała wydajność oraz przeciętna ilość wytwarzanej piany powodują, że raczej już się nie spotkamy, ale nigdy nie mówię "nigdy".
Wiem, że są osoby, które dużej ilości piany nie lubią, więc im go polecam - chociażby ze względu na zapach.
Z chęcią bym się wykąpała w takim nektarze ;)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńZapach na pewno by mi się spodobał ;) lubię właśnie takie świeże ;) najwięcej zawsze podobają mi się męskie zapachy
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMnie osobiście mała ilośc piany nie zniechęca,wręcz przeciwnie. Normalnie mam teraz ochotę na długą kąpiel ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWygląda bardzo zachęcająco :D
OdpowiedzUsuńpodoba mi się kolor produktu :D
OdpowiedzUsuńOj ja lubię DUUUUUUUŻO pianki ! Więc chyba nie sięgnę po niego ;)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńHaha :D Wiesz co przeczytałam? "Lubię jak jest dużo piany i mojego męża" :D No sobie myślę, Monia kurde bez szczegółów w końcu to recenzja płynu do kąpieli a nie jakiegoś afrodyzjaku :D A później doszłam do tego, że opuściłam linijkę tekstu :D
OdpowiedzUsuńhaha dobre :D
Usuńnie mam wanny ;( ale to nie przeszkadza w używaniu płynów do kąpieli ^^
OdpowiedzUsuńHmm brzmi zachęcająco - może by tak wypróbować? ;)
OdpowiedzUsuńZapach pewnie by mi się spodobał, ale piany lubię ogrom, więc pewnie w tym aspekcie byśmy się nie polubili :p
OdpowiedzUsuń;)
UsuńOh jaka wspaniała piana :) ciekawi mnie ten nektar :D
OdpowiedzUsuń:)
Usuńee fajne to jest :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNa pewno kiedyś go kupię ;)
OdpowiedzUsuńFajnie wpływa na kolor wody. :)
OdpowiedzUsuńsmerfnie :D
Usuńkurde chciałabym się troche w nim pokąpać :)
OdpowiedzUsuńjest super !:)
u mnie tez nowy post - a w nim super olejek wpadnij :)
:)
UsuńAż zachciało mi się zanurzyć w gorącej wodzie z pianką ... zimno dziś u mnie :) Idę!
OdpowiedzUsuń;)
UsuńDlaczego ja nie mam wanny :(.
OdpowiedzUsuńnie wiem :(
Usuńoo... mi już przypadl do gustu... Zachęcilaś mnie ;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńkolorek obłędny :D Ale skoro wytwarza mało piany to nie zadowoliłby w 100% mojej kąpieli.
OdpowiedzUsuń;)
UsuńJakoś firma mnie nie przekonuje...
OdpowiedzUsuńdaczego?
Usuńładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńwg mnie całkiem sporo piany :) ale nie wiem, czy zapach by mi się spodobał ;p
OdpowiedzUsuń;)
UsuńNie lubie plynu do kapieli, w ogole nie lubie piany w wodzie. Czasami wrzuce kule z Lush, ale teraz juz na pewno nie kupie wiecej.
OdpowiedzUsuńjeszcze nic nie miałam z Bingo, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam również :)
Usuńsuper piana, lubię zapachy kosmetyków z bingo spa
OdpowiedzUsuńWygląda zachęcająco, mimo kiepskiej wydajności chętnie bym go wypróbowała:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje, ciekawa jestem tego pięknego zapachu
OdpowiedzUsuń:)
Usuńciekawa jestem zapachu :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńnekatar brzmi ciekawie do tego widzę fajną pianke i kolorek :D
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem zapachu :)
OdpowiedzUsuńWyglada na ciekawy kosmetyk do kąpieli
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWygląda bardzo zachęcająco. :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńz chęcią bym się zaprzyjaźniła z tym nektarem :P
OdpowiedzUsuń:D
UsuńMarkę znamy i lubimy, ale o tym kosmetyku nie słyszeliśmy.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZapach pewnie by mi się spodobał, ale chyba wolę większą ilość piany ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda ze nie mam czasu poleżeć w wannie :(
OdpowiedzUsuńwyglada jak cos co bym wyprobowala!
OdpowiedzUsuńmoj blog -KLIK-
:)
UsuńCiekawe produkt, lecz nie dla mnie zdecydowanie preferuję prysznic niż długie kąpiele ;)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńChętnie bym wyprobowala :)
OdpowiedzUsuńJa musze mieć jednak dużo piany!!
OdpowiedzUsuńja też! :)
UsuńWstążka faktycznie dość tandetna ;). Zazwyczaj korzystam z prysznica, ale gdybym częściej przesiadywała w wannie pewnie bym się skusiła, bo kolor ma piękny :D.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJuż czuję ten piękny zapach :) Uwielbiam kąpiele różne dodatki do kąpieli, a bez piany to już się nie obejdę :D Również jestem z Gdyni :) Obserwuję :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Gdyniankę! :)
UsuńNie używam takich produktów :)
OdpowiedzUsuńbrak wanny? ;)
Usuń?
OdpowiedzUsuńSuper, wypróbowany i gorąco polecam ;)
OdpowiedzUsuń