Dobrego kremu na noc poszukiwałam od dawna. Bardzo dawna. Były kremy, które mi odpowiadały, były i takie, od których będę się trzymała z daleka. Nie mogłam jednak znaleźć kremu, któremu bym była wierna.
Jakiś czas temu na profilu Galenic Polska na fb wygrałam krem na noc i gdy tylko przyszedł zaczęłam go używać.
Od producenta:
- Galenic Nectalys krem wygładzająco - relaksujący na noc z czystym nektarem z owoców przeznaczony jest do wszystkich typów skóry.
- Krem zawierający skoncentrowane składniki aktywne o działaniu wygładzającym, zapobiega powstawaniu pierwszych zmarszczek, likwiduje już istniejące, zapewniając efekt zrelaksowanej, nawilżonej i pełnej blasku skóry tuż po przebudzeniu.
- Laboratoria Galenic opatentowały w 100% naturalny, czysty nektar z owoców mandarynki, figi i brzoskwini w celu wzbogacenia komórek w witaminę C o właściwościach antyoksydacyjnych, energetyzujące poliglicerydy i odżywczy magnez. Ten wysoce skuteczny koncentrat zapobiega pojawieniu się oznak starzenia (zmarszczki, utrata blasku), jednocześnie likwiduje te, które są już widoczne. Poprzez stymulację odnowy komórkowej kwasem mlekowym zostają wygładzone pierwsze zmarszczki. Twoja skóra, głęboko nawilżona i gładka, otrzyma w nocy to, co najlepsze - relaksującą pielęgnację.
- Bez parabenów, bez fenoksyetanolu.
- Nie powoduje powstawania zaskórników.
- Unikać kontaktu z oczami.
(opis pochodzi ze strony cefarm24.pl)
Skład:
http://www.galenic.com/range-nectalys/relaxing-smoothing-night-cream |
Seria Nectalys przeznaczona jest do cery, na której pojawiły się pierwsze zmarszczki oraz straciła blask. W skład serii wchodzą:
- Eliksir wygładzający pierwsze zmarszczki (wszystkie rodzaje skóry)
Relaksuje skórę i pobudza jej blask od pierwszego zastosowania.
- Lekki krem wygładzający pierwsze zmarszczki SPF15 (do skóry normalnej i mieszanej)
Nawilża, wygładza i chroni przed promieniowaniem UV, pobudza naturalny blask skóry.
- Krem wygładzający pierwsze zmarszczki SPF15 (do skóry suchej)
Nawilża, wygładza i chroni przed promieniowaniem UV, pobudza naturalny blask skóry.
- Wygładzająco-relaksujący krem na noc (do wszystkich rodzajów skóry)
Zapobiega i koryguje pierwsze zmarszczki. Relaksuje skórę.
- Wygładzająco-odświeżający krem pod oczy
Redukuje cienie i worki pod oczami.
Moja opinia:
Zacznę od opakowania.
Krem znajduje się w zakręcanym słoiczku wykonanym z mocnego plastiku. Choć na początku myślałam, że słoiczek jest szklany.
Przezroczyste opakowanie, czarna zakrętka i przejrzyste napisy sprawiają, że krem będzie ładnie się prezentował na każdej półce. Słoik z kremem zapakowany był jeszcze w pudełeczko, ale zanim zrobiłam zdjęcia to mój mąż owe pudełeczko zdążył wyrzucić. Przezroczystośc opakowania to oczywiście duży plus związany z tym, ze widzimy doskonale ile kremu już zużyłyśmy.
W opakowaniu znajdujemy 50ml kremu o konsystencji delikatnej, ale jednocześnie bardzo treściwej. Z doświadczenia z innymi kremami na noc bałam się, że ten krem będzie ciężki. Nic bardziej mylnego - idealnie się wchłania, pozostawiając uczucie delikatnego natłuszczenia i dość dużego nawilżenia, czego od zawsze szukam w kremach.
Wystarczy odrobinka kremu do aplikacji całej twarzy i szyi, co sprawia, że jest niesamowicie wydajny.
Krem ma kolor łososiowy, jasny. Zapach zaś to czysta przyjemność - połączenie zapachu owoców z typowo kremowym aromatem, ale też z delikatnie wyczuwalną nutką pudrową.
Po całej nocy nadal czuję na skórze idealne nawilżenie, za co składam mu ogromne pokłony!
Dodatkowo cera jest wypoczęta, zrelaksowana i miękka w dotyku.
Zapomniałabym napisać o tym, że chwilę po nałożeniu czuć delikatne napinanie, ale nie powoduje to żadnego uczucia dyskomfortu. Mam za to nadzieję, że to jest owe wygładzanie zmarszczek. Co prawda takowego jeszcze nie zauważyłam, ale mam nadzieję, że długotrwałe używanie kremów z tej serii spłyci moje zmarszczki tu i ówdzie ;)
Nie wywołał na mojej twarzy żadnych niepożądanych efektów - przesuszenia, wysypki, zaczerwienienia.
Cena kremu to ok. 100-120zł
Nie jest to mało, ale moim zdaniem warto. Ja nawet nabrałam ochoty na całą serię, by kompleksowo zadbać o moją twarz.
Zapraszam Was na stronę Galenic na Facebook, może tak jak ja wygracie krem i odnajdziecie swojego ulubieńca?
tyle alkoholu.. :(
OdpowiedzUsuńChciałabym :3 wygląda bardzo fajnie.
OdpowiedzUsuńOj cena kosmiczna :P
OdpowiedzUsuńOpakowanie bardzo ładnie i elegancko się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńDziałanie i konsystencja brzmią zachęcająco.
Super seria. Droga, ale jak widzę warta swoich pieniędzy. Na noc zazwyczaj stosuję olejki, ale może kiedyś się skuszę na krem na dzień i pod oczy.
OdpowiedzUsuńkrem wygląda bardzo ekskluzywnie
OdpowiedzUsuńMusze poszperać i wyszukac jakąś promocję bo mam chęc na taki krem nawilżający :)
OdpowiedzUsuńO mamo, krem idealny <3 Jednak cenowo na razie dla mnie za wysoka półka ;(
OdpowiedzUsuńWygląda luksusowo ale cena mnie odstrasza ;)
OdpowiedzUsuńwygląda świetnie. Ja ostatnio uznałam, że jak będę już kupowała kremy to będę stawiała na te droższe, bo faktycznie dają więcej : )
OdpowiedzUsuńJa już też znalazłam swój cud krem na noc w bajecznej cenie 13 zł ;) tak więc inne na razie mnie nie interesują.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie prezentuje sie w sloiczku ;) tak dostojne
OdpowiedzUsuńMoże jak kiedyś zaoszczędzę :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że działa. I super zdjęcia!
OdpowiedzUsuńciekawy ten krem, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFajny jest i chętnie bym wypróbowała, ale za niższą cenę ;)
OdpowiedzUsuńKompletnie nie znam tej firmy ! Ale krem wydaje się na prawdę świetny . I uważam że jak za takie działanie to nie jest majątek, ja teraz mamie kupiłam za 150 zł kremik - mam nadzieję że będzie zadowolona !!;]
OdpowiedzUsuńMam próbeczke tego kremiku, widziałam kosmetyki tej marki, wszystkie bym chciała od razu, choć ceny zaiste niemałe :)
OdpowiedzUsuńkrem zdecydowanie nie na moją kieszeń
OdpowiedzUsuńFajnie, że w końcu trafiłaś na coś dobrego. Szkoda tylko, ze cena do najniższych nie należy, bo również chętnie bym przetestowała ;)
OdpowiedzUsuńprodukt warty wypróbowania, cena nie najniższa, ale czasem warto zaszaleć :)
OdpowiedzUsuń