Czy tak jak ja należycie do osób, które ni w ząb nie mogą połapać dziergania na szydełku/drutach? Witam zatem w klubie.
I co w takim przypadku zrobić gdy najdzie ochota na ubranko dla świecy? Wydziergać bez dziergania.
Potrzebne będą:
- świeca, którą chcemy ubrać. Moja to "Watermelon Cucumber" For Every Body, którą otrzymałam w ramach współpracy z KiA Candles;
- sweter - swój kupiłam za całe 2zł w SH, ale może być każdy, którego nie szkoda Wam pociąć;
- nożyczki
- igła i nitka
-gumka recepturka
- tasiemka
Odcinamy rękaw i wkładamy w niego świecę. Odcinamy odpowiedni kawałek materiału. Warto zrobić ok. 5mm zapasu z każdej strony.
By nitka się nie pruła zapas, który zrobiliśmy przy ucinaniu podszywamy na lewą stronę.
Ubieramy świecę, a przy szyjce nakładamy gumkę recepturkę, można też przewiązać sweterek tasiemką. Można gumkę/tasiemkę wszyć w tunel powstały przy podszywaniu sweterka.
I tyle - gotowe.
Jeszcze perfekcji nie ma, ale cieszy mnie to, że mogłam sama coś takiego zrobić. Można oczywiście kupić gotowe ubranka, można poprosić kogoś, kto potrafi dziergać. Totalna dowolność.
Ubranko można zrobić z obciętej skarpety, szalika, kawałka materiału. Co kto lubi.
Takie ubranko to nie fanaberia. Pomaga ono w równomiernym rozpaleniu świecy do brzegów, czyli mówiąc inaczej - zapobiega tunelowaniu świecy.
Do swojego sweterka chyba doszyje jeszcze guziczek, póki co zapach świecy unosi się w mieszkaniu. Recenzja - wkrótce.
Ale ładniutki i jaki milusi musi być :) ja czekam na swój sweterek :D
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł z tym sweterkiem ;)
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda ten sweterek na świeczce:))
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe - i jakie ekonomiczne! :)
OdpowiedzUsuńAle urocze :) ślicznie Ci to wyszło :) i miło ponownie czytać Twój post :)
OdpowiedzUsuńale słodziutko to wygląda :D
OdpowiedzUsuńJaki śliczny, chciałabym! :D
OdpowiedzUsuńAle świetny aż spróbuje sobie dziś taki wyczarować <3
OdpowiedzUsuńFajnie wyszło!
OdpowiedzUsuńJa też nie mam ręki do dziergania.
takie ubranko wygląda uroczo, na swoje świeczki zakładam co najwyżej folię aluminiową gdy nie palą się równo.
OdpowiedzUsuńSprytne:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŁadnie to wygląda :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł i super to wygląda :) Też chyba skuszę się na takie ubranka dla świec :)
OdpowiedzUsuńPomysł wart... świeczki! Ale mi wyszło :D W każdym razie - też należę do tych, którzy by chcieli, ale nie mogą :P
OdpowiedzUsuńja bym sobie coś takiego sprawiła na kubek z herbatą < 3 żeby dłużej ciepła była ;DDD ale jestem manualne beztalencie ;D
OdpowiedzUsuńŁadne, chociaż ja wolę chyba samo szkło :) Jestem raczej fanką surowych niż przytulnych wnętrz :)
OdpowiedzUsuńSlicznie to wyglada ! :)
OdpowiedzUsuńA ja zawsze mialam problem z tunelowaniem swiecy i zazwyczaj owijalam sreberko wokolo swieczki i okropnie to wygldalo :(
Swietny post.
Pozdrawiam :*
super pomysł, pytanie tylko czy ładnie się świeci? :)
OdpowiedzUsuńja chyba dwa lata temu robiłam podobne tylk na pędzle itp :) super
OdpowiedzUsuńUroczy pomysł! Nie dość, że ładnie, zimowo to wygląda, to jeszcze dobrze działa na palenie świecy :)
OdpowiedzUsuń