Temat, który na moim blogu nie pojawia się zbyt często - pielęgnacja włosów. Włosów cienkich, słabych, łamliwych i odpornych na układanie. Tak bardzo chciałam mieć krótka fryzurkę - zmieniać ułożenie włosów, trochę powariować. I nic z tego - jak rano się włosy same układają, tak są cały dzień. Ewentualna ingerencja wytrzymuje kilka godzin. Ale nie o układaniu dziś, tylko o pielęgnacji.
Nivea Repair & Targeted Care
Od producenta:
Nowy szampon NIVEA Repair & Targeted Care to produkt, który dzięki nowoczesnej technologii KERADETECT™, nie tylko pielęgnuje włosy, ale przede wszystkim precyzyjnie je regeneruje. Odpowiedzialne za to są aż trzy składniki: pantenol, czyli prowitamina B5, płynna keratyna i aktywne cząsteczki regenerujące. Ostatni składnik to substancja naładowana dodatnio, podczas gdy uszkodzone fragmenty włosa zawsze posiadają naładowanie ujemne – to pozwala im się przyciągać i precyzyjnie trafiać cząsteczkom regenerującym w miejsca z ubytkami, które najczęściej występują na końcówce włosa.
Nowa odżywka z linii NIVEA Repair & Targeted Care idealnie uzupełnia działanie samego szamponu. Używając odżywki zapewniasz włosom, nie tylko zdrową kondycją na zewnątrz, ale pozwalasz wnikać składnikom głęboko w jego strukturę. Warto używać odżywki dopasowanej do szamponu. Wówczas działanie obu produktów uzupełnia się, dając efekt jeszcze piękniejszych, zregenerowanych włosów na co dzień.
Ode mnie:
Zacznę od opakowań, które są poręczne, dobrze trzymają się w dłoniach, a wydobycie z nich kosmetyku nie sprawia problemu. Wyglądają przejrzyście i tak...hmmm. "świeżo" ;)
Zapach obu kosmetyków jest zbliżony, aczkolwiek szampon według mnie szampon pachnie mocniej. Aromat jest przyjemny, świeży, ale można też wyczuć subtelne, słodkawe nuty. Bardzo mi się podoba. W kwestii konsystencji - Ameryki nie odkryję, mówiąc, że odżywka jest gęstsza od szamponu. Obie odpowiednie dla danego rodzaju. Szampon dobrze się pieni i wymywa resztki kosmetyków do stylizacji. Odżywka nie obciążyła mojej mikrej czuprynki.
W kwestii działania - szamponu używam codziennie, odżywki zaś co 3 dni - i jestem zestawem oczarowana! Najważniejsza rzecz - moje włosy zdecydowanie mniej się puszą! Bywają dni, że wcale tej zmory nie ma. I tu już bym dawała pokłony owemu zestawowi, ale jest jeszcze więcej pozytywów! Serio! Tego się nie spodziewałam, ale moje włosy wyglądają zdrowiej. I nie jest to tylko moja opinia - gdyż zauważyła to też moja mama.
Włosy są miękkie, błyszczące i ładnie pachną.
Czy będę nadal używała tego zestawu? W tej chwili na pewno tak, gdyż chcę zobaczyć jakie efekty przyniesie mi on przy dłuższym stosowaniu. (przy okazji - w Rossku jest na nie fajna promocja)
Nivea Repair & Targeted Care
Od producenta:
Nowy szampon NIVEA Repair & Targeted Care to produkt, który dzięki nowoczesnej technologii KERADETECT™, nie tylko pielęgnuje włosy, ale przede wszystkim precyzyjnie je regeneruje. Odpowiedzialne za to są aż trzy składniki: pantenol, czyli prowitamina B5, płynna keratyna i aktywne cząsteczki regenerujące. Ostatni składnik to substancja naładowana dodatnio, podczas gdy uszkodzone fragmenty włosa zawsze posiadają naładowanie ujemne – to pozwala im się przyciągać i precyzyjnie trafiać cząsteczkom regenerującym w miejsca z ubytkami, które najczęściej występują na końcówce włosa.
Nowa odżywka z linii NIVEA Repair & Targeted Care idealnie uzupełnia działanie samego szamponu. Używając odżywki zapewniasz włosom, nie tylko zdrową kondycją na zewnątrz, ale pozwalasz wnikać składnikom głęboko w jego strukturę. Warto używać odżywki dopasowanej do szamponu. Wówczas działanie obu produktów uzupełnia się, dając efekt jeszcze piękniejszych, zregenerowanych włosów na co dzień.
Ode mnie:
Zacznę od opakowań, które są poręczne, dobrze trzymają się w dłoniach, a wydobycie z nich kosmetyku nie sprawia problemu. Wyglądają przejrzyście i tak...hmmm. "świeżo" ;)
Zapach obu kosmetyków jest zbliżony, aczkolwiek szampon według mnie szampon pachnie mocniej. Aromat jest przyjemny, świeży, ale można też wyczuć subtelne, słodkawe nuty. Bardzo mi się podoba. W kwestii konsystencji - Ameryki nie odkryję, mówiąc, że odżywka jest gęstsza od szamponu. Obie odpowiednie dla danego rodzaju. Szampon dobrze się pieni i wymywa resztki kosmetyków do stylizacji. Odżywka nie obciążyła mojej mikrej czuprynki.
W kwestii działania - szamponu używam codziennie, odżywki zaś co 3 dni - i jestem zestawem oczarowana! Najważniejsza rzecz - moje włosy zdecydowanie mniej się puszą! Bywają dni, że wcale tej zmory nie ma. I tu już bym dawała pokłony owemu zestawowi, ale jest jeszcze więcej pozytywów! Serio! Tego się nie spodziewałam, ale moje włosy wyglądają zdrowiej. I nie jest to tylko moja opinia - gdyż zauważyła to też moja mama.
Włosy są miękkie, błyszczące i ładnie pachną.
Czy będę nadal używała tego zestawu? W tej chwili na pewno tak, gdyż chcę zobaczyć jakie efekty przyniesie mi on przy dłuższym stosowaniu. (przy okazji - w Rossku jest na nie fajna promocja)
U mnie produkty do włosów Nivea nie spisują się zbytnio..
OdpowiedzUsuńwłaśnei iużywam i nawet nawet jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńz 10 lat nie miałam nic z nivea do włosów :D
OdpowiedzUsuńbardzo polubiłam :)
OdpowiedzUsuńmnóstwo ich na blogach :D
OdpowiedzUsuńLubię odżywki z Nivei ;)
OdpowiedzUsuńDawno temu kupiłam szampon do włosów Nivea, ale dostałam po nim masakrycznego łupieżu
OdpowiedzUsuńNiedługo zacznę testować ten duet
OdpowiedzUsuńkurcze ,musiałabym wypróbować :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję ten duet, lubię kosmetyki Nivea :)
OdpowiedzUsuńDawno już nie używałam kosmetyków z nivei. :) Tej mieszanki chętnie spróbuję. Świetny wpis, pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś ten zestaw i niestety nie sprawdził się w przypadku moich włosów. miała wrażenie że bardzo obciążają włosy.
OdpowiedzUsuń