Niedawno pisałam relację ze spotkania Maybe Beauty (TU) a dziś przyszedł czas by opisać Wam to, co przyniosłyśmy do domów - upominki od sponsorów. Jako organizatorki chciałyśmy by prezenty były tylko dodatkiem do spotkania a nie jego głównym aspektem. Nie wyobrażałyśmy sobie by było to spotkanie gdzie uczestniczki wychodzą z torbami pełnymi rzeczy, które nie dotyczą tematyki bloga - no wiecie - tak od udrażniacza rur, przez jakieś zupy w proszku aż do zniżki na spinacze do skarpet.
Spotkanie blogerek urodowych, to i urodowo musi być!
Świeca zapachowa Village Candle - każda dostała inny zapach - ja otrzymałam Rio Carnival. Już jest palona i powiem Wam - wrażenia pozytywne!
Sześć odcieni cudownych pomadek w kredce, cztery korektory oraz trzy kolory matowych cieni do powiek. Same przyjemności - chcecie swatche pomadek? Są obłędne!
Cały zestaw z serii HYPOAllegrenic.
Mgiełka do ciała i kula do kąpieli - aż by się chciało ją zjeść! Mgiełka ma rozkoszny zapach, jednak nie mogę jej używać - spsikałam się subtelnie któregoś dnia po wieczornym prysznicu i położyłam spać. Po kilku minutach mąż zaczął kaszleć a gdy minęło jakieś pół godziny zaczął się dusić tak, że zaczęłam się poważnie obawiać. Wzięłam prysznic ponownie i cały kaszel ustąpił. Nie mam odwagi użyć ponownie. A szkoda, bo zapach ma naprawdę śliczny. Że też trafił mi się mąż alergik...
Bardzo dziękuję każdej z firm za podarowane upominki. Na pewno o większości napiszę w oddzielnych postach.
Dajcie znać co z powyższych Was zainteresowało najbardziej! O czym chcecie poczytać?
Spotkanie blogerek urodowych, to i urodowo musi być!
Galeria 55
Pierwsze, co prawda nie kosmetyczne, ale jakże cudne dla nosa. Aromaterapia dla urody (no i piękne hasło mi wyszło!)Świeca zapachowa Village Candle - każda dostała inny zapach - ja otrzymałam Rio Carnival. Już jest palona i powiem Wam - wrażenia pozytywne!
Makeup Revolution Polska
Kosmetyki inspirowane znakami zodiaku! Coś innego, coś ciekawego. Kolory cieni cudowne, jedynie błyszczyk totalnie nie mój kolor i raczej miłości z tego nie będzie - zastanawiam się jednak czy dać mu jeszcze szansę... Ale paletek nie oddam! i już - są świetne.DermoFuture Precision
Kuracja odmładzająca z biotyną oraz Płyn do demakijażu z micelami witamin. Obu jestem bardzo ciekawa i pójdą w ruch, jak tylko wykończę to, co używam obecnie.Drogeria.pl
Pierwszy raz spotykam się z tą marką lakierów do paznokci i już wiem, że nie będzie to ostatni! Jeśli w dalszych testach lakier będzie zachowywał się na paznokciach to coś czuję, że będzie to poważna miłość! Do tego w uroczej paczuszce były krówki (szybko zjedzone) i naklejki na paznokcie.Bell
Sześć odcieni cudownych pomadek w kredce, cztery korektory oraz trzy kolory matowych cieni do powiek. Same przyjemności - chcecie swatche pomadek? Są obłędne!
Cały zestaw z serii HYPOAllegrenic.
Dr.PAWPAW
Wielofunkcyjny balsam do ust. Może być stosowany również do rozświetlania skóry twarzy i dekoltu. U mnie raczej tylko do ust będzie.BubbleT
Mgiełka do ciała i kula do kąpieli - aż by się chciało ją zjeść! Mgiełka ma rozkoszny zapach, jednak nie mogę jej używać - spsikałam się subtelnie któregoś dnia po wieczornym prysznicu i położyłam spać. Po kilku minutach mąż zaczął kaszleć a gdy minęło jakieś pół godziny zaczął się dusić tak, że zaczęłam się poważnie obawiać. Wzięłam prysznic ponownie i cały kaszel ustąpił. Nie mam odwagi użyć ponownie. A szkoda, bo zapach ma naprawdę śliczny. Że też trafił mi się mąż alergik...
Ziaja
Ciepło i zimno. Chłodzący i rozgrzewający żel po i przed ćwiczeniami. U mnie chyba nie znajda zastosowania. Nie ćwiczę - i w najbliższym czasie raczej się to nie zmieni.Idea25
Pianka do mycia twarzy i płyn do higieny intymnej Tess. Pierwsze spotkanie z tą marką i jak dotąd pozytywne. Na pewno co nieco więcej będzie w przyszłości na blogu.7th Heaven
Zestaw maseczek. Nie tylko do twarzy! Nigdy wcześniej ich nie używałam, więc tym większa moja radość. Post podsumowujący ich używanie niebawem na blogu.Oillan
Zestaw z serii Oillan active, antyperspirant med.control, krem D-vit Boost, moveogel - żel z magnezem. Magnezowy żel od razu powędrował do męża - stojąca praca i wieczne problemu ze skurczami - idealnie nadawał się na testera. Antyperspirant póki co sprawdza się rewelacyjnie i raczej go nie zamienię. Krem z witaminą D - w fazie testów.Bardzo dziękuję każdej z firm za podarowane upominki. Na pewno o większości napiszę w oddzielnych postach.
Dajcie znać co z powyższych Was zainteresowało najbardziej! O czym chcecie poczytać?
A gdzie jest kret? Haha! Tak samo kulki z oceanic na nic nie zamienię! :)
OdpowiedzUsuńFajne upominki ;)
OdpowiedzUsuńU mnie prawie wszystko w moim guście :) a do świecy się zabieram powoli - tak pięknie wygląda 😊
OdpowiedzUsuńNiecierpliwie czekam na recenzje 😜
OdpowiedzUsuńJa właśnie używam Oillanów, a reszta sobie czeka.
OdpowiedzUsuńAle chyba dobiorę się do pianki Tess :)
Pomadki Bell już miałam wcześniej, więc nowymi się dzielę. Bo bym nie była w stanie ich wysmarowac wszystkich.
A i lakierem Zilla malowałam pazurki, bardzo ładny i fajny w aplikacji.
O proszę, przyjemne upominki!
OdpowiedzUsuńU mnie już prawie wszystko w użyciu :) I jak to zwykle w kosmetycznym świecie bywa, część produktów okazała się hitami, część jest po prostu poprawna, znajdą się pojedyncze buble, a 4 rzeczy oddałam mamie/siostrze :)
OdpowiedzUsuńCudowne upominki, sama kilka podpatrzylam ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietne upominki ;) Udanych testów życzę ;)
OdpowiedzUsuńMiłego testowania ;)
OdpowiedzUsuń