W poprzednim wpisie (TYM) obiecałam pokazać co takiego otrzymałam na Spotkaniu Blogerek organizowanym przez Dominikę z bloga Czerwona Filiżanka, więc szykujcie się na post z dużą ilością zdjęć. Ze spotkania wracałam z kilkoma wielkimi torbami, niczym baba z Jarmarku Europa. Samo zrobienie zdjęć tym wszystkim upominkom zajęło mi kilka ładnych godzin. Część z tych rzeczy już mam w użyciu a część znajdzie nowy dom. O niektórych z nich na pewno jeszcze u mnie przeczytacie, póki co zapraszam do przejrzenia upominków od sponsorów Spotkania.
Od Termokubki otrzymałam kubek termiczny z moją nazwą bloga. Gadżet jak najbardziej przydatny. Któż nie lubi personalizowanych rzeczy?
Silcare podarowało nam zestaw preparatów i lakierów hybrydowych, a także peeling oraz balsam do ciała. Z tej marki znam tylko zwykłe lakiery do malowania paznokci, więc hybrydę chętnie z czasem wypróbuję (z czasem, bo aktualnie moje paznokcie są w fazie regeneracji). Balsam poleci dalej, a peeling - znajdzie się w paczce konkursowej dla Was (trzeba się dzielić!).
Upominek do firmy Ziołolek stanowiły kosmetyki do rąk i stóp - Alation. Regenerująca kuracja do stóp oraz Nawilżająca kuracja do rąk.
Kosmetyków na dłonie i stopy nigdy za wiele, więc na pewno zostaną zużyte.
W zestawie były również próbki oraz bawełniana torba.
Od sklepu Palestyna otrzymałam Mydło Nabulsi z olejkiem z pestek winogron. Przyznam szczerze o takim mydle wcześniej nie słyszałam, więc moja ciekawość nie pozwala mi go nie użyć.
Mieliście już kiedyś okazję używać mydła Nabulsi?
Od marki Liqpharm można było wybrać dowolne serum - mój wybór padł na Dwufazowe serum regenerująco-odżywcze na noc. Zaczęłam go stosować niemal natychmiast i jak tylko zakończę 28-dniową kurację pojawi się na blogu jego recenzja.
Marion - marka z Gdyni, przygotowała dla każdej z uczestniczek paczkę z kosmetykami. W paczce znalazły się: Tonik, Krem do twarzy, Chusteczki micelarne do demakijażu oraz Maska na twarz z serii Japoński Rytuał; Czarna maska peel-off z węglem aktywnym oraz Peeling do włosów i skóry głowy z węglem i pestkami moreli.
W trakcie spotkania odbył się wykład przedstawicielki marki AcidBoost, która dodatkowo miała dla każdego z nas upominki w postaci Toniku Multi-Action oraz Regenerującego kremu do twarzy.
Aqaphor zaopatrzył nas w czajniki filtrujące wodę wraz z zapasem wkładów. Trafił mi się czarny kolor, z czego jestem bardzo zadowolona. No i codziennie jest w użytku.
Od marki Lavera każda z uczestniczek dostała coś innego. Mi trafił się Żel pod prysznic Charlotte Family o zapachu jabłko-wanilia. Wspaniały aromat! Czeka w kolejce do użycia.
Primavika zadbała o nasze brzuszki i w zestawie od tej firmy znalazły się: Masło orzechowe Firmowe, Hummus naturalny oraz Paprykarz wegetariański z kaszą jaglaną. Nie ma co ukrywać - lubię jeść !
Jeśli chodzi o Dabur to była możliwość wyboru togo, co chcemy otrzymać. Wybrałam Olej do pielęgnacji włosów z Czarnuszki. Czytałam o nim sporo pozytywnych opinii, więc mam nadzieję, że i moim włosom przypasuje.
Maseczki CHIC CHIQ wiele razy widziałam u Instagramowiczek, a teraz sama mam okazję poznania tych kosmetyków. Otrzymałam dwie wersje - a la Rose oraz Chocolat. Maseczki wszelakie uwielbiam, więc i te bardzo mnie ucieszyły.
Palce Lizać podarowało nam dwa produkty ze swojego asortymentu - Masło Ghee Naturalne oraz Energię do kawy - czyli kompozycję masła sklarowanego ghee z olejem kokosowym nierafinowanym, kardamonem, cynamonem oraz wanilią. Coś nowego w mojej kuchni, a ja nowości bardzo lubię poznawać!
Jako, że nie za bardzo lubię leżeć plackiem i się opalać to upominek od Vita Liberata bardzo mnie ucieszył. W przyszłym tygodniu mam w rodzinie uroczystość na którą wybieram się w sukience, więc wypadało by trochę opalenizny złapać. Cała nadzieja w poniższym zestawie!
Świeczki zapachowe - jak wiadomo bardzo lubię - podgrzewacze od Bispol na pewno też wykorzystam. Zapachy jakie otrzymałam to: trawa cytrynowa, truskawki, bez oraz lawenda.
Przyznam szczerze, ze takie urządzenie widzę po raz pierwszy, ale jeśli ZAP-IT oswobodzi mnie ze swędzących bąbli po ukąszeniu komara (inwazja komarów zapewne za 3...2...1...) to będę pod wrażeniem. Mieliście już okazję używać ten gadżet?
Coś co uwielbiam - słodkości! Pralinki od Chocolissimo zniknęły bardzo szybko. Niebo dla podniebienia!
CoffeNation obdarowało nas aromatyczną, ziarnistą kawą. Co za zapach! Jeszcze nie wypróbowana.
Będę miała (a właściwie już mam) okazję by wypróbować Misie na Zdrowe Włosy na sobie. Dodatkowo od Noble Health otrzymałam Class A Collagen. Znacie któryś z tych produktów?
Miodek bardzo lubię, więc i ten zużyję. W sumie to Uzdrowisko Busko-Zdrój znam najbardziej z opowiadań Dominiki (Czerwona Filiżanka), która miała już w nim okazję być i czerpać garściami z dobroci Uzdrowiska. Jeśli to czytasz wpisz proszę w komentarzu "czekoladki" (plus jeśli chcesz dodać coś od siebie to również oczywiście). Chcę tylko sprawdzić czy takie długie posty są czytane.
Kuracja do dłoni, Regeneracyjne serum do włosów oraz Regeneracyjne serum do paznokci - oto, co otrzymałam od Regenerum. Oczywiście każdą z tych rzeczy zamierzam zużyć, by się przekonać o ich skuteczności.
Coś z kolorówki - od firmy Lemax otrzymałam: lakier do paznokci, pomadkę ochronną, pomadkę w czerwonym kolorze oraz tusz do rzęs. Już nie mogę doczekać się kiedy po regeneracji będę mogła znów malować paznokcie (teraz też mogę, ale nie chcę).
Fantastyczny zestaw od Basilur -uwielbiam herbaty wszelakie! A Basilur ma przepyszne. W moim zestawie znalazłam - Zieloną Sypaną Liściastą z dodatkiem naturalnych owoców kiwi i gravioli; Zieloną Liściastą z dodatkiem naturalnych owoców moreli i mango oraz nuta marakui oraz Czarną s suszoną maliną, papają, owocami dzikiej róży oraz kwiatami nagietka i bławatka.
Gadżet - brelok, który stanowią dwie przykrywki do puszek. Nie sądziłam, że TwinCaps może być mi potrzebny dopóki go nie otrzymałam! Ten na większe puszki wziął mój mąż, drugą mam ja.
Chusteczki Luba do tej pory były mi nie znane. Czas to naprawić! Pojadą ze mną niebawem w małą podróż, bo uważam to za idealne rozwiązanie zamiast dźwigać buteleczki, pojemniczki itp.
Znów coś do chrupania. Tym razem paluszki Stema Polska - jedne z ziołami prowansalskimi, drugie z miodem i migdałami. Jak myślicie -które lepsze?
Paczka cudowności od Medical Beauty Group Warszawa zawierała kosmetyki Trind: Mydło w płynie do dłoni, peeling do dłoni, odżywkę do paznokci, krem do rąk, krem do skórek, zestaw do skórek i paznokci. W torbie znalazłam również świecę do masażu dłoni i manicure ProNails.
Aktualnie tego używam i zapewne z biegiem czasu bedziecie mogli przeczytać o tych kosmetykach w poście na blogu.
Moje włosy mają zapas kosmetyków na najbliższe pól roku (a może i więcej), ale zestaw od BasicLab bardzo mnie ucieszył. Wybrałam szampon i odżywkę do włosów osłabionych i wypadających. Na pewno - z czasem - jak zużyję te kosmetyki to podzielę się z Wami spostrzeżeniami na ich temat.
Jak już wspominałam na Facebook - na naukę nigdy nie jest za późno. Fiszki zapowiadają się interesująco.
Zakazane Prezenty - sklep z prezentami na różne okazje - podarował nam przepiękne butelki ze świecącymi gwiazdkami w środku. Cały urok zyskują wieczorem, jeśli obserwujecie mnie na Instagramie TU to na pewno widzieliście je na moim Instastories. Cudne są!
Wielkopolskie oleje od SemCo - Lniany oraz Rydzowy - tego w kuchni nigdy za wiele. Idealne do wiosennych sałatek.
Uwielbiam peelingi (choc ostatnimi czasy porzuciłam je na rzecz kamienia peelingującego), jednak po ten od Fresh&Natural chętnie sięgnę. Opisywany na stronie producenta jako jeden z grupy "wspaniałych", więc grzechem było by nie spróbować.
Jeśli chodzi o prezent od Moja Butelka to można było sobie wybrać dowolną butelkę z ich sklepu. Ja postawiłam na Butelkę MB ELEGANCE w kolorze Green. Już mam o niej zdanie wyrobione i pewnie niebawem się nim z Wami podzielę.
Jak już wspominałam powyżej - herbaciarą jestem, więc upominek od Herbaty DMG przyjęłam z uśmiechem. Która na pierwszy ogień - Spacer w chmurach, Sakura, Grejpfrutowa czy Ogrody miłości?
Aromatyczny zestaw od APN Cosmetics, w skład którego wchodziły Żel pod prysznic i Balsam do ciała o zapachu Amazonia oraz Woda micelarna z serii HydroVital. Czekają jeszcze na swoją kolej.
Dla mnie totalna nowość. Nie słyszałam nawet wcześniej o produktach Allergoff - a tu proszę - spory zestaw otrzymałam. Neutralizator alergenów kurzu domowego już poszedł w ruch, barierową emulsję do kąpieli leczniczych wykorzystam niebawem (brak wanny w domu niestety), a barierową oliwkę do kąpieli oraz krem do ciała przekażę pewnie mojej siostrze, której dzieci mają AZS.
I na koniec - parasol od Prezenty.pl - tu znów była możliwość wyboru dowolnej rzeczy i gdy go ujrzałam to już nic innego nie chciałam - będzie moim poprawiaczem humoru w deszczowe dni.
Ufff -dotarłam na koniec! Wszystkim firmom bardzo dziękuję za upominki, Dominice za zorganizowanie spotkania i ogrom pracy w to włożony. Większośc z tych rzeczy zapewne nie raz zobaczycie jeszcze na moim blogu, Facebooku czy Instagramie. Jeśli macie jakieś pytania odnośnie powyższych, albo o którymś z prezentów przeczytać w pierwszej kolejności - dajcie znać.
Ale ekstra parasol! A na spotkaniu było fantastycznie, bardzo miło spędziłam czas, naśmiałam się i odpoczęłam ♥ Dominika poszalała, świetna robota, brawo dla niej!
OdpowiedzUsuń"czekoladki" :D Piękne prezenty do przetestowania i fajne rzeczy praktyczne jak parasolka :) widzę dużo tu nowości.
OdpowiedzUsuńwspaniałe prezenty, szczególnie te niekosmetyczne, uwielbiam termokubki
OdpowiedzUsuńŚwietny parasol.
OdpowiedzUsuńjestem bardzo ciekawa produktów Silcare i Trind. Nie miałam z nimi styczności...
OdpowiedzUsuńAlez wspaniałości! Na pewno super meeting miałyście :)
OdpowiedzUsuńVita Liberata ma bardzo fajne produkty, powinnaś być zadowolona :)
OdpowiedzUsuńOgrom nowości, ja po raz pierwszy nie dałam rady zrobić zdjęć za jednym posiedzeniem :P
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na Pani opinię dotyczącą Mydła Nabulsi z Palestyna.eu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam